Doszło do tego wczoraj wieczorem po godzinie 20.00 w Skokach.
Pierwsze zgłoszenie, które dotarło do wągrowieckiej policji brzmiało, że młody mężczyzna, mieszkaniec Potrzanowa, grozi popełnieniem samobójstwa na terenie skockiego urzędu miasta i gminy. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.
Wtedy desperat zdołał się oddalić. Funkcjonariusze odnaleźli go na dworcu PKP. Na miejsce akcji dotarł także zespół ratownictwa medycznego. Policjanci w rozmowie zdołali przekonać mężczyznę do zmiany dramatycznych zamiarów i przekazali go pod opiekę ZRM-u.
Jak się dowiedzieliśmy, powodem tej desperackiej decyzji były poważne kłopoty rodzinne mieszkańca gminy Skoki.
Mężczyznę przewieziono do szpitala psychiatrycznego w Gnieźnie.