Wągrowczanin i damasławianka stracili 4 tys. złotych, gdy oszuści podali się za ich bliskich (brata i koleżankę).
We wtorek i w środę wągrowieccy policjanci przyjęli zawiadomienia o oszustwach metodą na BLIK, a także o przejęciu konta na Facebooku, co pozwoliło podszyć się pod jedną z mieszkanek powiatu i oszukać jej koleżankę na kwotę 1400 złotych.
Wczoraj, środa 9 lipca, zawiadomienie złożył wągrowczanin, który miał kontakt z oszustem, który włamał się na konto jego brata. Po wykonaniu trzech różnych transakcji w kwotach za kilkaset, niemal tysiąc i ponad tysiąc złotych (łącznie kwota przekroczyła 2600 zł), gdy otrzymał wiadomość z prośbą o jeszcze jeden BLIK, mężczyzna zadzwonił do brata. Wówczas dowiedział się, że stał się ofiarą oszustwa.
Warto się chronić przed oszustwem na BLIK:
Zawsze potwierdzaj prośby o pieniądze, dzwoniąc do osoby, która rzekomo prosi o pomoc. Nigdy nie udostępniaj kodu BLIK, jeśli nie masz pewności, kto o niego prosi. Używaj silnych haseł, włącz uwierzytelnianie dwuskładnikowe i regularnie sprawdzaj swoje profile w mediach społecznościowych. Jeśli zauważysz podejrzane aktywności na swoim koncie, poinformuj znajomych.
Jeśli padłeś ofiarą oszustwa na BLIK: Natychmiast poinformuj swój bank o zaistniałej sytuacji i poproś o zablokowanie transakcji. Złóż zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, podając jak najwięcej szczegółów.
Płatności BLIK są bezpieczne, jeśli używasz ich świadomie i zachowujesz ostrożność. Nie daj się nabrać na oszustwa, które wykorzystują nieuwagę i zaufanie do znajomych.
Źródło: asp. Dominik Zieliński/KPP Wągrowiec
Fot. ilustracyjne „OnW”