Paulo Sousa zapowiada, że damasławianin będzie odgrywał ważną rolę w jego drużynie.
Trener reprezentacji Polski Paulo Sousa ogłosił dzisiaj listę zawodników, którzy pojadą na turniej UEFA EURO 2020. W kadrze szkoleniowca biało-czerwonych znajdzie się 26 zawodników plus 4 na liście rezerwowych.
Wśród nazwisk zawodników, którzy pojadą na turniej, znalazł się również pochodzący z Damasławka Karol Linetty. To lekkie zaskoczenie, bowiem wcześniej portugalski selekcjoner biało-czerwonych nie wykazywał zainteresowania zawodnikiem grającym na co dzień we włoskiej Serie A, w drużynie Torino FC.
Paulo Sousa nie zabrał damasławianina na marcowe mecze eliminacji Mistrzostw Świata z Węgrami, Andorą i Anglią. Portugalczyk wytłumaczył dzisiaj, dlaczego zabrało wtedy w kadrze Karola Linettego:
– Wcześniej był zakażony koronawirusem, później w jego drużynie zmienił się trener. W tamtym momencie z naszego punktu widzenia to nie był właściwy czas dla kadry. Teraz Karol ma odpowiednie doświadczenie, może grać w środku pola i prezentować różne style gry. To jest bardzo ważne, bo będzie mógł dostosować się do naszej gry. Reprezentacja Polski potrzebuje zawodników, którzy będą realizowali postawione przed nimi zadania – powiedział na konferencji prasowej Paulo Sousa.
Być może ostatnia zmiana na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski spowoduje, że Karol zacznie odgrywać ważną rolę w ekipie biało-czerwonych. Nie jest tajemnicą, że prowadzący wcześniej drużynę narodową Jerzy Brzęczek i Adam Nawałka nie należeli do fanów Linettego.
Doszło nawet do tego, że za czasów Adama Nawałki co prawda Karol Linetty pojechał zarówno do Francji na Mistrzostwa Europy 2016 , jak i do Rosji na Mistrzostwa Świata 2018, ale w żadnej z tych imprez nie zagrał ani minuty. Teraz zatem może być już tylko lepiej.
Dotychczas Karol Linetty przywdziewał koszulkę z orzełkiem na piersi w 30 meczach, w których zdobył 2 bramki.
Źródło: PZPN, informacja własna