Takie nietypowe zgłoszenie kilka dni temu wpłynęło do wągrowieckiej policji.
W ubiegłym tygodniu właściciel budowanego w Mieścisku domu zgłosił, że skradziono mu bramę wjazdową na posesję.
Na miejsce wysłano patrol. Okazało się, że to budynek wielorodzinny, a ta posesja ma wspólny wjazd i jedną bramę. I zdaniem wągrowieckich funkcjonariuszy wcale nie jest pewne, że do kradzieży doszło.
– Osoba, która zgłosiła kradzież, nie potrafiła wskazać, czy brama czasami nie została zdemontowana przez drugiego z właścicieli, który akurat w tym czasie zmieniał opłotowanie. Zgłaszający nie zainteresował się tym, tylko widząc, że jej nie ma, zgłosił sprawę policji – wyjaśnia nam Dominik Zieliński z wągrowieckiej policji.
Policjanci od zgłaszającego nie przyjęli zawiadomienie o kradzieży.