Zdjęcia otrzymaliśmy od naszego zaniepokojonego czytelnika.
Dzisiaj (w czwartek), około godziny 11. rano w okolicach wsi Kobylec po ścieżce rowerowej w stronę Wągrowca spacerował osowiały dzik. – Jego reakcje były dziwne, spowolnione. Zachowywał się, jakby był chory, w ogóle nie reagował na samochody, nie bał się – relacjonuje nasz czytelnik, który spotkał zwierzę i zrobił mu zdjęcia.
To już kolejne dziwne zachowanie dzika, które odnotowano na naszym terenie w ostatnich dniach. Zaledwie wczoraj wągrowiecka policja została powiadomiona o innym dziku, który we wsi Potulin w gminie Gołańcz, wdarł się na teren jednej miejscowych z posesji i, po przegonieniu psa, wszedł do jego budy.
Przypomnijmy, że aktualnie w Polsce odnotowywane są przypadki ASF, czyli afrykańskiego pomoru świń. Od początku grudnia kilkanaście przypadków zarażonych dzików stwierdzono w naszym województwie, w powiecie wolsztyńskim. Wcześniej w województwie lubuskim (powiat wolsztyński z nim sąsiaduje) odnotowano ponad 20 takich przypadków.
Hodowcy trzody chlewnej z naszego powiatu boją się, bo jeśli choroba dotrze do nich, to oznacza konieczność wybicia wszystkich świń i likwidację hodowli. Pisaliśmy o tym w artykule ROLNICY CHCĄ WYBICIA WSZYSTKICH DZIKÓW W NASZYM REGIONIE. Nawet z udziałem wojska!