Nielbista w ostatnim meczu boisko opuścił w karetce pogotowia
Sobotnie spotkanie Nielby Wągrowiec z Bałtykiem Gdynia nie było szczęśliwe dla naszej drużyny. Po pierwsze, po słabym meczu przegraliśmy z ostatnim zespołem w tabeli. A co gorsza, straciliśmy na dłużej także jednego z zawodników – Mateusza Rocławskiego.
Po faulu zawodnika gości Mateusz upadł, zwijając się z bólu. Boisko opuścił na noszach, a chwilę później z murawy zabrała go karetka pogotowia. Pewne było, że to poważniejsza kontuzja.
Potwierdził nam to trener Nielby Przemysław Arendt. Po badaniach i rezonansie magnetycznym okazało się, że Mateusz ma zerwane wiązadło i uszkodzoną łąktokę.
Teraz czeka go operacja, a potem rehabilitacja i dłuższa przerwa w grze.
Nielba Wągrowiec najbliższy mecz rozegra już w sobotę – o godzinie 13 na swoim bosku podejmie Grom Nowy Staw.