Mandatami karnymi i powiadomieniem sądu rodzinnego zakończyła się ta interwencja w lasach niedaleko Smogulca.
Doszło do tego w środę 27 maja. Strażnik leśny poprosił policjantów z kcyńskiego komisariatu o podjęcie wspólnej interwencji w związku z informacją, że po terenach leśnych w okolicy miejscowości Słupowiec jakieś osoby jeżdżą na crossach.
Mundurowi szybko natrafili cross, którym poruszał się 22-letni mieszkaniec Gołańczy. Co ważne, pojazd nie był dopuszczony do ruchu i nie posiadał wymaganego ubezpieczenia. Młodego kierowcę policjanci ukarali aż 3 mandatami karnymi, każdy po 500 złotych.
Ustalono też personalia drugiej osoby, która zdążyła odjechać przed kontrolą. Okazał się nim 14-letni mieszkaniec gminy Kcynia. Także jego cross był niedopuszczony do ruchu, nie miał ubezpieczenia, a 14-latek nie posiadał uprawnień do jego prowadzenia. W związku z tym o tej sytuacji powiadomiony zostanie sąd rodzinny, który oceni zachowanie nieletniego.
O tym, że żaden z pojazdów nie był ubezpieczony zostanie powiadomiony fundusz gwarancyjny, co jest równoznaczne z tym, że właściciele crossów poniosą też konsekwencje finansowe.
Źródło: KPP Nakło