Veolia od od soboty 15 kwietnia wprowadza w Wągrowcu znaczne podwyżki ciepła. Zdaniem burmistrza Jarosława Berendta to wykorzystywanie domiującej pozycji na tym rynku. Burmistrz właśnie złożył w tej sprawie wniosek do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Veolia Wągrowiec po styczniowej podwyżce szykuje dla nas kolejną. Nowa taryfa zostanie wprowadzona w sobotę 15 kwietnia 2023 r. Zgodnie z nią po raz kolejny podniesione zostaną ceny za dostarczone ciepło – ze średniej ceny ogólnej 301,78 zł/GJ/netto do kwoty aż 316,81 zł/GJ/netto.
Burmistrz Berendt jest tym oburzony i chce reakcji UOKiK-u.
– Składam wniosek o interwencję w związku z prowadzonymi przez przedsiębiorstwa energetyczne Veolia Wągrowiec sp. z o.o. oraz Veolia Energia Poznań S.A. praktykami, które – w mojej opinii – są niezgodne z regułami konkurencji, w szczególności w zakresie porozumień wertykalnych i nadużywania pozycji dominującej. Działalność ta prowadzi do zawyżonych cen za energię cieplną dla odbiorcy końcowego – czytamy w piśmie do prezesa UOKiK.
Zdaniem burmistrza te podwyżki uderzą w mieszkańców Wągrowca i spółki miejskie.
– Prowadzi ona do narzucenia cen odbiorcy końcowemu – w tym przypadku między innymi mieszkańcom Spółdzielni Mieszkaniowej w Wągrowcu, miejskim jednostkom i spółkom, w tym Aquaparkowi Wągrowiec – rażąco wyższych w stosunku do postanowień/przepisów zawartych w ustawie z dnia 15 grudnia 2022 r. o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku gazu (Dz. U. poz. 2687) oraz ustawie z dnia 8 lutego 2023 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw oraz niektórych innych ustaw. Wprowadzone w tych ustawach mechanizmy mają uniemożliwiać wzrost cen i stawek wytwórców oraz dystrybutorów powyżej 40% w stosunku do cen z końca września 2022 r. Zgodnie z tymi zapisami cena wytwarzania ciepła – bez uwzględniania kosztów dystrybucji – nie może przekroczyć ustawowego pułapu 150,95 zł za GJ ciepła wytwarzanego w źródłach gazowych lub olejowych – tłumaczy burmistrz w swoim piśmie i dodaje:
– Mając na uwadze powyższe, uważam, że polityka taryfowa stosowana przez przedsiębiorstwo Veolia Wągrowiec Sp. z o.o. prowadzi do zawyżonych cen za energię cieplną dla odbiorcy końcowego (…). Praktyka ta powoduje znaczny wzrost ceny paliwa, która jest odzwierciedlona we wniosku taryfowym Spółki, a w konsekwencji powoduje zawyżenie opłat dla odbiorcy końcowego. Jest oczywistym, że na tym procederze zarabia Veolia Polska S.A., a klient końcowy jest zmuszony do pokrycia tej marży, czyli różnicy cenowej na paliwie.
Dlatego burmistrz oczekuje od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów kontroli.
– Nie widzę w działaniach Veolia Wągrowiec Spółka z o.o. starań o wynegocjowanie niższych cen, które byłyby korzystne dla odbiorcy końcowego. Nie otrzymałem również żadnych stosownych dokumentów, które by wskazywały na chęć wynegocjowania niższych stawek za dostarczony gaz i en. elektryczną od Veolia Wągrowiec Sp. z o.o. Martwi mnie też, w moim odczuciu bezrefleksyjna i niepogłębiona w zakresie tzw. kosztów zasadnionych, decyzja Dyrektora Zachodniego Oddziału Terenowego Urzędu Regulacji Energetyki z siedzibą w Poznaniu, zatwierdzająca nowe taryfy opłat. Uprzejmie wnoszę o kontrolę, która potwierdzi lub rozwieje poruszone w niniejszym piśmie wątpliwości, i – jeśli będzie to konieczne – stosowną interwencję – apeluje do UOKiK burmistrz Jarosław Berendt.