Wczorajszej nocy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej forda. Okazało się że za kierownicą siedziała 16-latka, która… uczyła się jazdy pod okiem 25-letniego kolegi.
W czwartek 9 stycznia przed godziną 2:00 w nocy, policjanci patrolujący nocą ulice Wągrowca, zauważyli jadący obwodnicą samochód marki ford focus. Postanowili go skontrolować. Szybko zwrócili uwagę na zdenerwowanie kierującej i pasażera. Szybko okazało się, że kierująca ma 16 lat i nie powinna zasiąść za kierownicę, bo… nie miała prawa jazy.
Starszy o 8 lat kolega, który dopuścił do kierowania pojazdem na drodze publicznej osobę nie posiadającą uprawnień, został ukarany 300-złotowym mandatem. Dodatkowo wątpliwości policjantów wzbudził brak informacji w systemie na temat aktualnego OC pojazdu. Kontrolowane osoby nie posiadały również żadnego dokumentu potwierdzającego zawarcie polisy, czy opłacenie składki. Sporządzona przez policjantów informacja trafi do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Jeżeli okaże się, że pojazd od co najmniej 14 dni nie ma ważnej polisy, wówczas na jego właściciela zostanie nałożona kara w wysokości 5200 złotych.
Ford został przekazany właścicielowi, a nastolatka przekazana rodzicom. O jej odpowiedzialności zdecyduje Sąd Rodzinny.