Znamy już niezłych „miszczów” parkowania samochodów. Ale ten rowerowy chyba pobił wszystkich.
Pani Ewa z Nadleśnictwa Durowo musiała się bardzo zdziwić, gdy w ostatnich dniach, w lesie, w okolicach Siernik natrafiła na wiszący na drzewie… rower!
– Słońce świeci. Wiosna na całego zagościła tej zimy. Zbliża się dobry czas do organizowania wycieczek rowerowych. Oczywiście las jest wspaniałym na to miejscem – zachęcają pracownicy Nadleśnictwa Durowo.
– Ale po przejażdżce proponujemy rower zabrać ze sobą, nie tak jak właściciel tego fruwającego wehikułu. Parking na drzewie to nie jest dobry pomysł. Macie pomysł jak się tam dostał? – zastanawiają się leśnicy.
Fot. Ewa Muszyńska-Roth/Nadleśnictwo Durowo