Do tego zdarzenia doszło w ubiegły wtorek wieczorem na terenie gminy Wągrowiec.
Troje nastolatków mieszkających pod Wągrowcem, dwie dziewczyny i chłopak w wieku 15-17 lat, wyszli z domu na wieczorne spotkanie. Ich rowerowa przejażdżka została zakłócona przez 52-letniego mieszkańca Runowa.
– Na jednej z dróg w Runowskim (gmina Wągrowiec) doszło do utarczki słownej, a potem do szarpaniny, której dzieci nie zapomną przez dłuższy czas. Około godziny 21.00 mężczyzna miał szarpać się z chłopakiem, próbując odebrać mu rower, a później miał zaatakować jedną z dziewczyn i również się z nią szarpać. W końcu miał zabrać jej telefon – wyjaśnia wągrowiecka policja.
Następnego dnia rano rodzic dziewczynki, która utraciła telefon, postanowił sprawę zgłosić policji. Po złożeniu zawiadomienia o przestępstwie, jego uczestnicy zostali przesłuchani w charakterze świadków. Jeszcze przed południem mężczyzna został zatrzymany, jednak telefonu przy sobie nie miał. Policjantom tłumaczył się, że dużo wypił i pamiętał tylko, że prowadził tamtędy rower.
– Mężczyzna usłyszał zarzut dopuszczenia się kradzieży szczególnie zuchwałej i naruszenia nietykalności cielesnej. Prokurator Rejonowy w Wągrowcu zdecydował o poddaniu mężczyzny dozorowi policji, a także dostał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. Za popełnione przestępstwa Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności – tłumaczy policja.
Źródło: KPP Wągrowiec